metal

Minotar

Sam' wszytko w porzadku, Ty nosisz koszulke z takim czy innym symbolem, ale zansz jego znaczenie. i tu sie zgadzam. jezeli ktos jest swaidomy tego co nosi na koszulce i podpisuje sie pod tersciami jakie za jej posrednicwtem sa przekazywane to wszytko jest ok. Ubior swaidczy o nas samych, daje rozmowcy od samego poczatku pewna informacje o nas. I czemu mialo by tak nie byc?
Ale ja np kiedys spytalem sie takie chlopaka - wiek okolo 14 lat, czarna koszulka z pentagramem, na spodniach wyszyta (chyba wlasnorecznie) sfastyka a na plecaku naszywka 'metalica' - Czy wie co znacza te znaki wszytkie ktore ma "na sobie"? No i dostalem odpowiedz ze tak.
Chodz z góry wiedzialem ze niewie, bo na koszulce mial wyłozony lancuszek z wizerukiem matki boskiej, (pewnie z czasow komuni).
i mnei smieszą wlasnie takie akcje, kdiey z grzecznych dzieci chodzacych do koscioka, z dnia na dzien robia sie pseudometale, i obkladaja sie znakami, symbolami, haslami, o ktorych wiedza tylko tyle ze istneija i czesto pojawiaja sie na teledyskach grup metalowych. Mi tylko o to chodzi.

HB

No dokłanie Minotaurze. Mnie też śmieszą pseudosataniści i pseudometale. Coż, nieważne, to jeden wielki offtop jest - z dyskusji o metalu zrobiła się dyskusja o...lansie i sposobie ubierania. Lub jeszcze o czymś innym.

Yhus

człowiek człowiekowi wilkiem.

Minotar

masterofword

Sam - widzisz krytykujesz np. tak zwanych dresiarzy za to że noszą ciuchy ze znaczkami i tylko od tych znaczków zależy czy ciuch jest dobry czy nie - a tak włąściwie to ty robisz to samo. Piszesz że nosisz np. koszulki z pentagramem - a robisz to aby zamanifestować coś i pokazać to innym. Tak samo robią dresy czy inne grupy społeczne- próbują się utożsamić z jakimiś wzorcami. I uważam że nie namiejscu jest krytykowanie innych jeśli samemu robi się to samo. I żeby nie było nieścisłości- ja również nie lubie dresów- ale nie przez ich ubranie tylko przez zachowanie jednostek które nie mósi wcale świadczyć o ogóle!!

Sam`

Ojojoj! Alez nie! Moj pentagram nie jest na pokaz, bo jak ludzie go widza, to nie gratuluja mi, ze zajebisty dresik, ze 5 stow kosztowal. Ja pentagram nosze, zeby prowokowac... Zeby pokazac, gdzie mam ogolnie przyjete wzorce, a nie zeby pokazac ile mam kasy. To jest zupelnie co innego. Bo ja staram sie cos przekazac, tak tym co towrze, jak i tym jak sie ubieram. A tzw. dresiarstwo? Przekazuja ze nie ma to jak zgolic sie na lyso, usunac wszystki szare komorki i napieprzac kazdego, uwazajac zeby nie pobrudzic markowego dresu? Nie porownujcie mie do nich, bo mnie to obraza. Nie chce tez krytykowac tych co czasem nosza dresy, a tych ktorzy sa naprawde dresami. Bo to okreslenie dla kazdego chyba jest negatywne?

Minotar

Wiesz master kiedy wyskoczy sie wsrod ludzi z wielkim znakiem nike, to kazdy tylko sobie mysli "o jaki kozak, niezle nadziany zapewne". Wiec tutaj ukazywanie haczyka ma jakis pozytywnie wypaczony sens.
Keidy pojawi sie ktos ze znakiem pentagramu wiekszosc (ta wierzaca mocno, az zdewociale) ogarniaja negatywne odczucia, pelne zlych emocji.
Wiec czy rownoznaczne jest noszenie na dresach haczyka z pentagramem na koszuli? chyba nie. Mozna by sie spierac jezeli ta manifestacja przynosi korzysci temu kto jej uzywa do przekazu pewnych informacji, ale w sytuacji kiedy np. Sam' moze zostac niemile potraktowany z tego tytulu -ze sie nie boi i wyraza to co czuje- jest chyba wytlumaczony.
ja np nigdy bym niezalozyl koszulki z napisem Dj Aligathor, Nirvana, Metalica. Nie chce zeby wszyscy zanim mnie jescze poznaja wiedzieli jakiego gatuneku muzyki slucham. Czesto takie wymanifestowanie czego sie slucha tworzy uprzedzenia u innych osob. Czemu od razu sie skazywac na niezrozumienie?

Sam`

Szczerze, niewiele mnie obchodzi to, co mysli o mnie dresiarz spod sklepu. Niewiele mnie obchodzi co mysli o mnie ksiadz. Niewiele mnie obchodzi co mysli o mnie dziewczyna, majaca iq ponizej 70, ale ilosc kosmetykow na twarzy przekraczajacy wszelkie poziomy estetyki... Gowno mnie obchodzi, co mysla o mnie ci ludzie. I napewno nie mialbym ochoty tlumaczyc sie przed kilkmkolwiek poodbnym, do tamtych. Robie i umieram sie jak chce. A jesli ktos ocenia mnie po samym wygladzie, oczywiste chyba, ze nie mam ochoty zadawac sie z takimi osobami.

masterofword

No właśnie minotar ujołeś wszystko to co napisałem poprzednio w jednym zadiu

Minotar

Sam' ja cie rozumiem doskonale. Ja tylko chcialem zaznaczyc ze na starcie juz odrazu ktos wystawia Ci nie zawsze pozytywną opinie kiedy nawet Cie jeszcze nie zna. Ale w sumie to czemu mamy sie interesowac zdaniem innych, zyjemy dla siebie a nie dla innych.
A ja tam mam dobrych znajomych wsrod dresów (masterofword Razz

oczywiscie zart) i wsrod hh i wsrod metali i wsrod nawet technomaniaków.
Wiec moze zostawmy juz kwestie ubioru w spokoju, niech siue kazdy ubiera jak chce, niech nosi co chce i tyle. Bo w dziwną uliczke sie zapedzilismy.
Pozdro dla Mastera und Sam'a, und Szejka starego skate Wink

Sam`

No ale ja jeszcze musze wytlumaczyc;P

HB

Moja kolej. Zacznę może od siebie.
Nie jestem metalem, choć do takowego jestem najbardziej zbliżony. Powodów jest sporo i nie chce mi się ich wszystkich wymieniać, w każdym razie nie jestem entuzjastą noszenia pentagramu,ale cóż, jak komuś się to podoba, to inech sobie nosi - nie moja to sprawa. Co do dresów - do samych ciuchów nic nie mam, bo są bardzo wygodne i dobre do sportu, ale noszenie ich na okrągło to już zwykłe wieśniactwo, a tych typowo szpanerskich, z wielkim znaczkiem Nike czy Adidas - lans i głupota. Według mnie noszenie pentagramu jest lepsze od noszenia markowych dresów, bo pentagram oznacza chęć manifestacji jakichś przekonań czy przynależności do odpowiedniej subkultury, a dres j.w.
Śmieszą mnie tylko dzieciaki noszące pentagramy czy naszywki z zespołami, a nie mające pojęcia czy to o symbolice, czy o danym zespole, ale o tym była już mowa.

masterofword

No jednak potwierdza się- u innych dźbło w oku widzicie a u siebie nawet pentargamu nie. Ta dyskusja stajes się jałowa - ja już napisałem swoje - nie jestem dressem nie byłem i nie bede - ale uważam że dresik orginalny do pobiegania czy nawet do pójścia na spacer - to jest super sprawa- jak ktoś nei lubi orginałów to prosze bardzo niech sobie kupi np. odidosa- i ok niech sobie śmiga - wkońcy jak napisał HB to jest szpan mieć coś orginalnego - ludzie zastanócie się co piszecie . Pozatym w naszym kraju jest moda na mode - tzn. niedwano wszyscy śmigali w spodniach z krokiem przeznaczonym na wielka prostate- skate teraz na somym forum przynajmniej 60% ludzi to metale lub hraszcze- i to jest właśnie to - piszecie o jakiś wyższych celach noszenia koszulek czy tam gatek z pentagramem i tp. - ale za kilka miesięcy przyjdzie moda na np. kolor różowy i wszyscy będziecie popierdalać w różowych skarpetkach.

szejk

Sam' popieram nie lubie ludzi o zmiennych pogladach jak horogiewka na wietrze az boje sie co bedzie jak w mode wejdzie kastracja. ajjjjj dobrze ze mam ten krok w kolanach i mi jest wygodnie:D

Sam`

Nosz krwa.... Mam dzisiaj baaaaaaardzo zly dzien. I nie mam juz ochoty na zadne klutnie. Ale jak ktos mi powie, ze gonie za moda, to naprawde cos mnie rusza. JA slucham tej muzyki, bo dla mnie ona cos przekazuje. Nie slucham Kata, bo taka moda. Slucham Kata za teksty. Tak samo Huntera i wszystkie inne. I pierdoli mnie czy ktos powie, ze nie roznie sie od dresa. Nie znasz mnie na tyle, zeby oceniac. I nikt nie ma prawa powiedziec, ze robie glupio zyjac tak, jak zyje. BO TO MOJE ZYCIE I MOWIE JAK CHCE JE PRZEZYC. CHCESZ BIEGAC W DRESACH? BIEGAJ, ALE NIE OCENIAJ MNIE, JESLI NIE MASZ DO TEGO PRAWA I ODPOWIEDNICH WIADOMOSCI.

szejk

Sam to nie bylo o Tobie nie denerwuj sie wyluuuzuj. Jakby tu byli technomaniacy to by powiedzili wez pigule:D Piszac tamto nie mialem na mysli Ciebie bo jestes trwaly w pogladach mowilem ogolnie o ludziach ktorzy w poniedzialek biegaja w dresach we wtorek w skejtach w srode nosza glany w czwartek sa hipisami a w piatek jada do As'a na dyskoteke takze wrzuc na loooooooz

HB

masterofword

Wow-powiało chłodem uwaga uwaga jeszcze trochę i stopień bulwerscaji wzrośnie na tyle że panowie - tak zawni Kolesie jak napisał HB będom chcieli nas zgarniać - uuuuuu. Tak na serio to włąśnie ty powinieneś nauczyć się czytać czyjeś wypowiedzi bo jak narazie widze to masz z tym wyraźny problem. Mósi w takim razie coś w tym być skoro uznałeś że ta wypowiedź skierowana jest bezpośredno do Ciebie- nie napisałem o tobie bo ci nieznam a napisałem ogólnie a skoro uznałeś że to cie dotyka w takim razie pewnie juz dziś śmigasz w różowych skarpetkach. Natomiast co do Ciebie Sam - to ja cie znam i nic ci nie zarzucam - masz swoje przekonania i choćby tylko dla tego Cię szanuje - że się ich trzymasz i nie bierz do siebie mojej wypowiedzi bo ona była jaknajbardziej ogólna . A i pozdro dla KOLESIA buahaa

Minotar

psiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii-studzimy emocje panowie.

Yhus

człowiek jest elastyczny Bo ma inteligencje i wszystko co piszecie na temat grup społecznych i ich egzystencji nigdy nie będzie regułądo każdego wszystkie zasady i sereotypy legną w gruzach kiedy poznamy człowieka którego skazalibyśmy na nienawiść. dlatego ja też zaczynam wyzbywać sie wszystkich uprzedzeń i oceniania ludzi przeed ich zapoznaniem (schematy niszczą) zachowajmy człowieczeństwo i elastyczność.